Najnowsza inicjatywa Fundacji! Wpisz się na TAK!!!

Wzmiankujemy o niej na naszej stronie WRP. Ale dzisiaj szerzej chcemy powiedzieć kilka słów o najnowszym projekcie Fundacji Ludzie Jesieni. Projekcie, który według naszego rozeznania jest unikatowym na terenie Dolnego Śląska, a może nawet na terenie Polski. O projekcie wzbudzania świadomości społecznej w walce z tlenkiem węgla typu II. Z czadem. Nasza inicjatywa wpisuje się doskonale w alert antysmogowy.W coś, co staje się utrapieniem wielu polskich miast i niebawem odbije się niekorzystnie na zdrowiu obywateli. W coś, co może i powinno ratować życie mieszkańców. Szczególnie tych najuboższych, którzy na razie nie mogą wymienić w swoim domu, mieszkaniu urządzeń grzewczych i wentylacyjnych na te bezpieczne. Kategorii piątej.

Zanim poniżej przeczytacie Państwo nasze założenia, powiem, że do dnia dzisiejszego dwie gminy z Dolnego Śląska – Oborniki Śląskie i Prusice wyraziły chęć uczestniczenia w programie „Nie dawaj się czadowi”. Jeszcze w styczniu kolejne rozmowy. A to dopiero początek półtorarocznego prawie programu. O którym będziemy – jak zawsze – Państwa informować.

Założenia systemu pomocy „Nie dawaj się czadowi”.

 Opis: Jakość otaczającego nas powietrza jest coraz gorsza. Widać to szczególnie w sezonie grzewczym, kiedy ci, którzy nie mają wyłącznie ogrzewania miejskiego i kuchenek na prąd, ogrzewają dom kominkami oraz piecami w których palą dosłownie wszystkim. Faktem jest, że działa to bardzo źle na atmosferę, szczególnie w wielkich aglomeracjach miejskich lub lokalizacjach położonych w kotlinach czy przestrzeniach osłoniętych od wiatru. Pojawia się wówczas smog. Zjawisko bardzo groźne dla człowieka, niszczące jego układ oddechowy.

Uwaga: Ale pojawia się też inne zagrożenie. Zagrożenie tlenkiem węgla typu II-go, czyli czadem. Jest to lżejszy od powietrza, bezbarwny i bezwonny gaz będący wynikiem spalania substancji w piecach z niedostateczną ilością tlenu. Działa bardzo podstępnie, atakując centralny układ nerwowy. Co roku kilkadziesiąt ludzkich istnień zostaje przerwanych, umierają całe rodziny, ludzie w sile wieku, dzieci i starcy. Zabija ich niewidzialna, niewyczuwalna śmierć. Często niejako na własne życzenie. Bo gaz, który powstaje wskutek niewłaściwego spalania w urządzeniach grzewczych (jak piece węglowe, gazowe, olejowe, termy, kominki, kozy, kuchnie gazowe, palniki kuchenne), a konkretnie skutkiem za małej ilości tlenu, powoli wypełnia pomieszczenie. Jest on nie tylko niewidzialny, ale także nie ma zapachu. Już niewielkie stężenie w powietrzu (nawet do 200 PPM – czyli 200 cząsteczek na MILION) po paru godzinach wywoła ból głowy. 400 PPM powiększy dolegliwości o wymioty, osłabienie mięśni, apatię – i to w czasie maksymalnie do 2 godzin.

W tym czasie we krwi człowieka zachodzą ogromne zmiany – czerwone krwinki transportujące normalnie tlen do organizmu są wypierane przez cząstki czadu. Krew „lubi” tlenek węgla – przyswaja go z ogromną łatwością, do 300 razy „chętniej” niż tlen. Następuje ogromnie groźne zjawisko wiązania hemoglobiny w tak zwaną karboksyhemoglobinę, blokujące w sposób początkowo niezauważalny zasilanie tlenem tkanek – hipoksję. Przestaje działać układ krążenia i ośrodkowy układ nerwowy.  Potem krwawienia wewnętrzne w różnych narządach, rozległe obszary martwicze i… i śmierć. Już 1600 PPM – przypomnę – 1600 cząsteczek tego gazu na milion – powoduje zapaść po 20 minutach, a śmierć w 2 godziny. 7000 PPM to zapaść do 2 minut, zgon po kilkunastu.

Analiza: Zjawisko niedotlenienia mieszkań jest w sezonie grzewczym zjawiskiem częstym. Występuje, gdy mieszkańcy skutkiem źle pojmowanej oszczędności uszczelniają okna, drzwi i przewody wentylacyjne. Owszem, utrzymanie wyższej temperatury w takim „pudełku” jest efektywniejsze. Ale pobierany z wnętrza domu do spalania tlen nie ma jak być uzupełnionym z otoczenia. Pojawia się czad. Wywołuje chorobę. Zabija.

Przyczyny zatruć: Zatrucia tlenkiem węgla występują wszędzie tam, gdzie w domach bez wentylacji lub ze złą wentylacją spala się obojętnie jaki czynnik. Gaz, olej opałowy, drewno, śmieci, węgiel, miał. Często jedyną przyczyną zatrucia się, nawet śmiertelnego, jest nieświadomość zagrożenia brakiem wymiany powietrza. A także „oszczędzanie” na opale, kiepskich urządzeniach grzewczych i czynienie wszystkiego, by nie „wypuścić” ciepła z mieszkania, domu.

Zapobieganie: Najprostszą formą zapobiegania zatruciom jest edukacja. Ludzie muszą sobie zdawać sprawę z zagrożenia. Tym bardziej, że jest ono niewidzialne i niewyczuwalne. Właściwe informowanie, szczególnie osób z najniższymi dochodami oszczędzających wszędzie tam, gdzie jest to możliwe wydaje się być kluczowe. Sama zmiana świadomości społecznej to zadania nie na kilka dni, a na lata. Drugim, o wiele prostszym i skuteczniejszym rozwiązaniem jest wyposażanie mieszkań z grup najbardziej potrzebujących w czujki czadu. Urządzenia te (koniecznie z atestem i spełniające normę EN50291) powiadamiają lokatorów dźwiękowym alarmem o niebezpieczeństwie. I to już wtedy, gdy stężenie tlenku węgla II przekroczy 50 PPM, a więc granicę jeszcze bezpieczną dla życia i zdrowia. W momencie usłyszenia alarmu należy natychmiast wywietrzyć wszystkie pomieszczenia i najlepiej od razu je opuścić i udać się na kontrolę lekarską.

Program: Fundacja Ludzie Jesieni we współpracy z Gminą Oborniki Śląskie chce wprowadzić długotrwały program profilaktyki zapobiegania skutkom zatruć czadem. Oferta skierowana byłaby do wszystkich zainteresowanych w formie: ulotek, kampanii internetowej na stronach Fundacji i Facebooka, stronie UMiG Oborniki Śląskie oraz w formie warsztatów pokazujących skutki zaczadzenia i demonstrujących działanie wybranych urządzeń alarmowych. Założeniem oferty jest pozyskanie sponsorów, którzy wspomogliby akcję dostarczając gratisowe urządzenia lub/oraz darowując Fundacji środki na zakup czujek. Które były by w ramach Programu rozdawane najbardziej potrzebującym (najuboższym).

Dodając do naszej strony komentarze wyrażacie Państwo w przyszłości akceptację programu „Nie dawaj się czadowi”. Nie chcemy żadnego materialnego wsparcie. Tylko takie ludzkie. Moralne. Program przewidywany  jest na 16 miesięcy – do końca sezonu grzewczego 2017/2018. Zostawcie swój wpis na naszej stronie. Zwyczajne jedno słowo. TAK!!!