27 czerwca 2017 roku w Pałacu Paca – siedzibie Ministerstwa Zdrowia w Warszawie – mieliśmy okazję rozmawiać z panem Markiem Tombarkiewiczem, Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Zdrowia. Zaplanowane na 14.00 spotkanie trwało ponad pół godziny. Fundację Ludzie Jesieni, właściciela znaku WRP reprezentowała z ramienia FLJ Urszula Kielar, Jerzy Piotrowicz oraz pan dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze Arkadiusz Kawka.
W trakcie naszej wizyty zaprezentowaliśmy panu ministrowi w detalach projekt WRP. Co wartym jest podkreślenia, Marek Tombarkiewicz jest doktorem nauk medycznych, specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii, a także medycyny ratunkowej. W trakcie rozmowy krok po kroku przybliżaliśmy ideę WRP. Ogromnie pomógł nam pan Arkadiusz Kawka, praktyk i orędownik systemu Wspomagania Ratownictwa Pacjenta. Dzieląc się ze swoim „kolegą po fachu” uwagami i opiniami o WRP spowodował merytoryczne zainteresowanie pana ministra. Ogromnie jesteśmy mu za to wdzięczni.
Co podkreślaliśmy w rozmowie wielokrotnie to to, że nie oczekujemy od polskiego rządu wsparcia finansowego. Sam pan minister powiedział, że zgodnie z obecnie funkcjonującym prawem nie jest to możliwe. W dalszym ciągu rozmowy poprosiliśmy pana Marka Tombarkiewicza o zwykłe wsparcie naszych działań. Okazało się, że nie jest możliwe objęcie patronatem przez Ministerstwo Zdrowia projektu WRP. Ale pan minister pozytywnie zareagował na naszą prośbę o jego pisemną opinię ws. WRP. A ta w trakcie spotkania była bardzo dobra.
Na sam koniec sprawdziliśmy na komórce pana ministra działanie opaski WRP, tej którą zostawiliśmy do testów i ewentualnych dalszych prezentacji. Wszystko zadziałało oczywiście jak trzeba. Przy okazji mieliśmy możliwość dodania niezwykle ważnej informacji, która w czasie prezentacji niejako umknęła nam: opaska, mimo że jest urządzeniem elektronicznym o sporej pamięci nie wymaga zasilania. W trakcie odczytu na smartfonie korzysta bowiem z jego energii bezprzewodowo. Oraz jest odporna na wstrząsy, wodę i upływ czasu.
Spotkanie było dla nas niezwykle ważnym doświadczeniem. System WRP wszedł już w etap wdrażania. Podpisane umowy z instytucjami medycznymi sprawiają, że pierwsze urządzenia trafiają już do swych nowych właścicieli. Co podkreślił pan Marek Tobarkiewicz – WRP nie ingeruje w żaden sposób w działania rządu który wprowadza „elektroniczną” medycynę ratunkową, ale w istotny sposób może ją wspierać. Co jednak najważniejsze dla strony rządowej – koszty całego przedsięwzięcia są… zerowe.
