Pomóżmy pani Jadwidze

Światło impresjaJadzia* od samego początku była żywym srebrem. Kiedy w styczniu 1960 roku po raz pierwszy głośnym płaczem obwieściła wrocławianom swoje narodziny, wywołała tym uśmiechy szczęścia na ustach rodziców . Pan Marian i pani Cecylia wychowywali córkę, troszcząc się o swoje dziecko najlepiej, jak potrafili. Czasy były ciężkie, komuna, pustki w sklepach, wszystko trzeba było wystać. Czytaj dalej