Nic nie odda naszego bólu po nieocenionej stracie Konrada. Chłopca, który przy wsparciu rodziny i przyjaciół walczył o swoje zdrowie i życie. Fundacja Ludzie Jesieni, której dobro wszystkich potrzebujących jest szczególnie bliskie, pisała o tym na swoich łamach tutaj i tutaj. Dzisiaj, 20 października 2015 roku we wczesnych godzinach porannych Konrad przegrał walkę z rakiem. Umarł w objęciach kochających Go osób. Otoczony aurą życzliwych Mu setek, jeśli nie tysięcy ludzi. Nic, ale to nic nie odda żalu po Jego śmierci. I nikt, ale to nikt, nie odpowie nam o jej sensie. Bo jakiż to sens ma odejście chłopca w przeddzień Jego dorosłego życia? Jakiż sens ma zamknięcie oczu kochanego człowieka, przed którym było jeszcze tyle planów, tyle marzeń, tyle do zrobienia? Im częściej się potykamy o takie tragedie, tym częściej zadajemy sobie pytanie o cel życia. O skrzypiący frazes: Jak długo jeszcze „takie jest życie” tłumaczyć będzie bezsens zarówno istnienia, jak i jego końca.
ŻEGNAJ KONRADZIE. Nieutuleni w żalu Twoi Przyjaciele.