Szok, nieopisany ból, żal. Docierające znad Loary informacje. Setki cierpiących ludzi. Ponad 120 zamordowanych ot, tak. W imię chorej religii. W imię odwetu, Bóg raczy wiedzieć jakiego. W ciągu krótkiego czasu Europa staje nagle w obliczu terroryzmu, który nie zna granic. Najpierw samolot z rosyjskimi turystami, dzisiaj paryżanie wyrzynani wręcz bez skrupułów przez Państwo Islamskie. Nie umiemy wyrazić swego współczucia. Czytaj dalej