Jest, jak mówi klasyk oczywistą oczywistością, że to co potrafi zjeść i spalić osoba młoda, nasto lub dwudziestokilkuletnia nijak się ma do możliwości ludzi w wieku 50 plus. Tak już natura skonstruowała wszystkie żywe organizmy, że pod spodziewany koniec życia zabezpieczają się one na wypadek niedostatku pożywienia, chłodu, trudnych warunków, gromadząc w tkankach „paliwo”. Tłuszcz. Niestety, wraz upływem lat i z kontynuacją utrwalonych nawyków nie chudniemy. Przeciwnie, waga pokazuje nam coraz większe wskazania i wymiana baterii w łazienkowym urządzeniu niewiele zmienia. Bowiem wymienić należy nasze nawyki i sposoby żywienia. Pod tym adresem znajdziecie drodzy seniorzy kilka przydatnych uwag jak zadbać o siebie. Jasnym jest, że z dnia na dzień nie można drastycznie zmienić nawyków. Ale konsekwencja i stanowczość potrafią zdziałać cuda. To nie takie trudne 🙂