W piękne listopadowe południe zajechaliśmy razem z panią Urszulą Kielar, prezeską FLJ na ulicę Metalowców 25, pod budynek Societasa. Celem było spotkanie zapoznawcze z panem Dyrektorem d/s Rozwoju i Przejęć Robertem Pierzchałą. Zostaliśmy osobiście przez pana Roberta odebrani sprzed budynku i po chwili zajęliśmy miejsce w pokoju konferencyjnym. Celem naszej wizyty było zaprezentowanie się jako Fundacja Ludzie Jesieni, organizacja pozarządowa mająca w niedalekich planach ścisłą z Societasem współpracę w zakresie ochrony i monitorowania naszego powstającego właśnie obiektu.
Pan dyrektor okazał się osobą mocno zainteresowaną planami FLJ. Szczegółowa dyskusja naszej trójki rozpoczęła się, gdy referowałem detale innowacyjności planów fundacji. Tym, którzy jeszcze nie sięgnęli do wcześniejszych artykułów powiem, że planujemy dom FLJ oprzeć o odnawialne źródła energii, i w jak największym stopniu uczynić go jednostką autonomiczną. Czyli niezależną od dostawców wody, gazu, prądu. Pan Pierzchała zadał wiele cennych pytań dowodzących, że zielona energia nie jest dla niego tajemnicą.
Sporą część naszej rozmowy spędziliśmy omawiając ewentualne dalsze partnerstwo pomiędzy naszymi organizacjami. Zdradziłem panu dyrektorowi kilka ciekawych moim, i jak się później okazało także jego zdaniem pomysłów, dotyczących e-opieki nad pensjonariuszem. Ponieważ jest to na razie projekt, nie zdradzę szczegółów. Z satysfakcją jednak stwierdzam, że w dużym zainteresowaniu pana dyrektora dostrzegłem słuszność koncepcji FLJ.
Pani Urszula Kielar w dalszej części naszej dyskusji położyła akcent na inne możliwe ścieżki współpracy. Fundacja Ludzie Jesieni ma skonkretyzowane potrzeby i poszukuje każdej możliwości czy to wsparcia, czy też wręcz natychmiastowej pomocy. Pani prezeska przedstawiła dotychczasowe nasze działania i sukcesy, pokazując to, co do tej pory zrobiliśmy. Podkreśliła innowacyjność projektu nie tylko ze względu na wymienianą przeze mnie wcześniej jego e-otoczkę, ale także na sfery tak zwanej gospodarki „miękkiej”. Miała tu na myśli opiekę nad pensjonariuszami nawet na godziny, nie wykluczając oczywiście opieki permanentnej. Ale też i zaproponowała wspólne przedsięwzięcia, jak na przykład udział w projekcie – nie podam tu niestety jego oryginalnej handlowej nazwy – podwójnej pokrywki.
Po ponad półtoragodzinnej dyskusji skonkretyzowaliśmy nasze osiągnięcia. Pan Robert Pierzchała okazał się człowiekiem doskonale zorientowanym nie tylko w problematyce opieki nad osobami starszymi, ale także wykazał się wiedzą o funkcjonowaniu e-placówek, miło było z nim także rozmawiać o sprawach stricte technicznych. Choć oczywiście, co na tym poziomie jest całkowicie zrozumiałe, nie zapadły żadne decyzje, to możemy z satysfakcją odnotować, że zawiązała się nić porozumienia. FLJ liczy na wsparcie Societasa we właściwie każdej dziedzinie. I choć doskonale sobie zdajemy sprawę, że w dzisiejszych czasach jest trudno pozyskać sponsora, ufamy że organizacja takiej rangi jak Societas będzie mogła nam pomóc. Dobrym kierunkiem do takiej pomocy okazuje się Społeczna Odpowiedzialność Biznesu (CSR)*. W tą „działkę” pan Robert Pierzchała mógłby wpisać się doskonale.
Razem z panią Urszulą cieszę się ogromnie na myśl o następnym, określonym na pierwszą dekadę grudnia 2015 roku spotkaniu. Myślę, że FLJ ma szansę w osobie i pana Roberta, i reprezentowanego przez niego Societasa stać się nie tylko partnerem Fundacji Ludzie Jesieni, ale także w jakiś sposób mentorem i… przyjacielem. O dalszych naszych rozmowach będę Państwa informował na bieżąco.
* Odpowiedzialność organizacji za wpływ jej decyzji i działań na społeczeństwo i środowisko, zapewniana przez przejrzyste i etyczne postępowanie które:
- przyczynia się do zrównoważonego rozwoju, w tym dobrobytu i zdrowia społeczeństwa;
- uwzględnia oczekiwania interesariuszy;
- jest zgodne z obowiązującym prawem i spójne z międzynarodowymi normami postępowania;
- jest zintegrowane z działaniami organizacji i praktykowane w jej relacjach. (http://odpowiedzialnybiznes.pl)
Tekst i foto Jerzy Piotrowicz