8 listopada 2016 roku, po ogromnie stresującej podróży do Warszawy (półtoragodzinne opóźnienie pendolino, zablokowany dworzec centralny z powodu demonstracji) około południa spotkaliśmy się na ulicy Bobrowieckiej 6 z Prezesem Zarządu Naukowej Fundacji Polpharmy, dr. Wojciechem Kuźmierkiewiczem oraz z reprezentantami firmy Polpharma. Zaplanowane na godzinę 10.45 spotkanie doszło do skutku dopiero po południu niecodziennym wydarzeniem – perełka IC, pendolino, dotarła do stolicy 90 minut później od rozkładu jazdy. Jak za komuny.
Mając tym samym o ponad godzinę mniej czasu, dokonaliśmy w siedzibie Polpharmy, największego polskiego producenta leków, szerokiej i bardzo owocnej prezentacji sztandarowego produktu Fundacji Ludzie Jesieni – WRP. Zainteresowanie dr. Wojciecha Kuźmierkiewicza i towarzyszących mu przedstawicieli firmy było olbrzymie. Ponad 70 minut spędziliśmy na owocnej i ciekawej dyskusji odnośnie wspomagania ratownictwa pacjenta, metod pomocy, stosowania informacji elektronicznej w ratowaniu zdrowia i życia i ewentualnego udziału Polpharmy, jako partnera strategicznego, w naszym projekcie. Dr Kuźmierkiewicz nie ukrywał zainteresowania naszym patentem. Co zrozumiałe, interesował się możliwościami systemu w zakresie informacji o farmaceutykach podawanych pacjentowi w ramach systematycznego leczenia.
Jak sam powiedział, przyjmuje na stałe leki i kiedyś, jako potencjalny beneficjent programu chciałby, by informacja o tym znalazła się w jego kartotece WRP. To było bardzo cenne pytanie. Wykazaliśmy panu doktorowi, że system przewiduje taką możliwość, jednak ocena czy wpisywać weń wszystkie zażywane przez pacjenta leki, czy tylko te istotne z punktu medycyny ratunkowej należałaby do lekarza pierwszego kontaktu. On bowiem będzie odpowiedzialny za tego typu dane, umieszczone w systemie informacyjnym WRP za pomocą Karty Zgłoszenia Rozszerzonego.
Rozmowa dotyczyła również, co zrozumiałe, samego zapisu i odczytu danych osobowych. Naukowa Fundacja Polpharmy była tym bardzo mocno zainteresowana. Pan Kuźmierkiewicz upewniał się, że dane są chronione nie tylko poprzez zarejestrowanie bazy danych w GIODO, ale także w dostateczny sposób protokołami internetowego bezpieczeństwa. Niech wymiernikiem naszej skuteczności będzie fakt, że zapytany na sam koniec spotkania o informatyczne uwagi polpharmowski specjalista w tej branży powiedział, że… uwag nie ma.
Podsumowując musimy powiedzieć, że wzbudziliśmy w przedstawicielach koncernu spore zainteresowanie. Podkreślali oni innowacyjność metody i jej jednoczesną prostotę. Czy uda się wejść we współpracę z Naukową Fundacją Polpharmy jeszcze nie wiemy. Konkluzją spotkania i jego intencją była taka właśnie idea. Ale na jej ewentualne wejście w życie musimy trochę poczekać. Faktem jest, że pomysł WRP wpisuje się w strategię CSR Polpharmy właściwie w 100%, szczególnie w jej pierwszy punkt o którym można przeczytać tutaj. Mamy nadzieję, że niebawem Fundacji Ludzie Jesieni przybędzie bardzo ważny, jeśli nie kluczowy partner.
Zdjęcie w nagłówku www.polpharma.pl